Szukaj
Archiwa

Pamięć o zmarłych

1 listopada, jak co roku, spotkaliśmy się przy grobach bliskich, zapalając znicze, kładąc kwiaty, a przede wszystkim wspominając ich. Przy pięknej, słonecznej pogodzie cmentarz w Gałkowie Dużym odwiedziło mnóstwo ludzi, którzy oddawali cześć zmarłym. To jedyne święto w roku, które skupia wszystkich bliskich przy mogiłach. Pozwala na spotkanie po latach z ludźmi, z którymi dawno straciło się kontakt. Pięknym zwyczajem jest też zapalanie świec na opuszczonych grobach.

Oddając hołd pamięci zmarłych strażaków, Gałkowianie składali kwiaty i zapalali znicze na symbolicznym pomniku, który znajduje się na cmentarzu. Obok kolejna symboliczna mogiła  – Nieznanego Żołnierza, która również rozjarzyła się od świec zapalonych przez tych, którzy stracili swoich bliskich na różnych frontach.

W tym dniu chodzimy również na miejsca krwawych bitew i na cmentarze wojenne. I u nas jest taka nekropolia, w lesie w Gałkowie Małym. Leżą na niej zapomniane ofiary krwawej i strasznej bitwy, pomiędzy wojskami rosyjskimi i niemieckimi, jaka przetoczyła się przez naszą miejscowość w listopadzie 1914 r. Przez wiele lat cmentarz był zapomniany, ale od niedawna i tam przychodzą Gałkowianie, by zapalić znicze i zadumać się przez chwilę, nad losem tych, którzy tu zginęli i zostali pochowani daleko od swoich bliskich. To piękna i szlachetna postawa.
Wiele osób odwiedziło też cmentarz wojenny w lesie Pustułka, a także maleńkie cmentarze ewangelickie, jakich w naszej okolicy jest bardzo dużo.

Print Friendly, PDF & Email

Zostaw komentarz