Kanalizacja Gałkówka – list od mieszkańca ze Śląska
Zapraszam do poświęcenia chwilki na przeczytanie listu od człowieka przyjeżdżającego do Gałkówka by odpocząć.
„Witam
Ja nie mieszkam w Gałkówku, może kiedyś (na starość) się tam przeniosę ponieważ jest to świetne miejsce na odpoczynek wśród zieleni, czystego powietrza i rewelacyjnie czystej wody w kranach. Jeśli chcemy by Gałkówek nadal był ekologicznie czysty (miał czystą wodę w kranach), trzeba skanalizować Gałkówek.
Mieszkam na Śląsku, przyjeżdżam na działkę żeby odpocząć a jednocześnie pielęgnować zieleń której na działce nie brakuje. Zawsze z wielką przyjemnością wracam do Gałkówka, lecz dziwię się że w temacie kanalizacji Gałkówek jest zacofany. Na Śląsku jest coraz mniej wsi gdzie nie ma kanalizacji, a tam, u Was (i u nas, też mam tam kawałek swojej ziemi) – blisko Łodzi zapomnieli o temacie ochrony środowiska?
Pytam przyszłościowo, bo wydaje mi się że wielu ludziom z Gałkówka chyba nie za bardzo albo wcale nie zależy na podniesieniu jakości życia, dbania o swoje środowisko naturalne, stworzeniu standardów europejskich jak chodzi o kanalizację, bo ileż można użerać się że ściekami, co na pewno nieraz wiąże się z zatruwaniem środowiska przez nielegalne wylewanie ścieków do ziemi (na pewno się to zdarza niektórym mieszkańcom Gałkówka, z chęci zmniejszenia kosztów obsługi – wypompowywania szamb).
Nie wiem czy radni Gałkówka robią coś w temacie kanalizacji, bo wydaje mi się że gdyby robili, ten trudny (a dosłownie mówiąc – cuchnący) temat powinien być rozwiązywany do końca – do całkowitego – 100% skanalizowania Gałkówka.
Przecież żyjemy w Europie a nie w Azji czy Afryce.
W Polsce powinno się dążyć do polepszenia jakości życia, zminimalizowania zatruwania środowiska, nie rozumiem dlaczego przepisy unijne nie nakazują do określonego czasu skanalizować całą Polskę?”